Wzrost cen na świecie

Niemal każdy zauważył znaczącą różnicę, jaka zastaje nas każdego dnia na półkach sklepowych. Każdorazowo za zakupy musimy sięgnąć nieco głębiej do portfela, przez co cierpi na tym nasz budżet domowy. Taki stan rzeczy można dosyć łatwo wytłumaczyć. Poniżej kilka powodów, dla których obecnie ceny wszelkiego rodzaju produktu galopują w zawrotnym tempie.

Zmiany klimatyczne

Na pierwszy rzut oka nie dostrzegamy wielkiego problemu w ociepleniu klimatu. Kilka dni mniej porzucam śnieżkami ze swoimi dziećmi, a kilka dni więcej spędzę nad jeziorem w upalnym słońcu. Nasza perspektywa nijak ma się do problemów, z jakimi mierzą się rolnicy. Ekosystem znacząco się zmienił, co widać wyraźnie na półkach sklepowych. Coraz większa liczba nieudanych zbiorów sprawia, że cena pszenicy, żyta oraz innych zbóż stale rośnie. W efekcie niemal wszystkie produkty mające w swoim składzie właśnie te zboża są droższe. Oczywiście w finalnym rozrachunku tego zwiększonego kosztu nie podejmie piekarnia czy większy dystrybutor, ale my - klienci największych dyskontów.

Przesuwanie zbiorów na północ

Coraz większa część Europy musi sobie radzić właśnie z postępującymi zmianami klimatycznymi. Ma to wpływ nie tylko na jakość zbiorów, ale przede wszystkim na ich lokalizację. Jeszcze kilkanaście lat temu każdy właściciel ziemi rolnej doskonale zdawał sobie sprawę z tego, jakie zboża będzie mógł uprawiać w sezonie, aby osiągnąć jak największy zysk. Obecnie zmiany klimatyczne postępują w takim tempie, że wielu inwestorów musi całkowicie zmienić swoje podejście do wykonywanych obowiązków. Widać to wyraźnie przy okazji zakładania winnic i uprawy winogron. Jeszcze kilkanaście lat temu nie do pomyślenia byłoby realne rozważanie jakiegokolwiek terenu w Polsce pod takie inwestycje. Dzisiaj coraz więcej osób decydujących się na produkcję win całkowicie poważnie wkłada swój kapitał w tereny w okolicach Zielonej Góry.

Rosnące ceny półproduktów

Odbiegając od rynku żywności, warto również zwrócić uwagę na elektronikę na wielu płaszczyznach. Stale rosnące ceny smartfonów, komputerów oraz procesorów nie wynikają tylko i wyłącznie z chęci wyższego zarobku dla właścicieli firm technologicznych. Przede wszystkim jednak problem leży w materiałach. Mający swoje złoża w Afryce Centralnej nikiel nie należy do najczęściej spotykanych metali na świecie. Jego użycie stanowi absolutną postawę funkcjonowania niemal wszystkich mikroprocesorów, bez których obecnie nie można sobie wyobrazić jakiegokolwiek urządzenia zaawansowanego technologicznie.